[artykuł sponsorowany]
Prawie każdemu muzykowi bez względu na to, czy mowa to o instrumentalistach czy wokalistach przebiegła przez myśl chęć skomponowania własnego kawałka. To jest całkiem normalne, że oprócz powielania innych pomysłów chcielibyśmy stworzyć coś swojego. Nawet często jakieś pojedyncze pomysły na melodię czy rytmikę danego utworu nam się pojawiają w głowie niestety najczęściej nie do końca wiemy, co z tym dalej zrobić.
Prawie każdemu muzykowi bez względu na to, czy mowa to o instrumentalistach czy wokalistach przebiegła przez myśl chęć skomponowania własnego kawałka. To jest całkiem normalne, że oprócz powielania innych pomysłów chcielibyśmy stworzyć coś swojego. Nawet często jakieś pojedyncze pomysły na melodię czy rytmikę danego utworu nam się pojawiają w głowie niestety najczęściej nie do końca wiemy, co z tym dalej zrobić.
Jeżeli chcemy by nasz utwór był ciekawy, to musi zostać zbudowane napięcie.
Przede wszystkim jak już mamy jakiś pomysł na utwór, to powinniśmy go sobie od samego początku uporządkować, zrobić jakiś ogólny zarys, schemat działania. Powinniśmy spojrzeć na utwór muzyczny, który chcemy zaaranżować jak na pewnego rodzaju opowieść. Jeżeli będzie on od początku do końca taki sam bez budowania jakiegoś napięcia, to będzie to po prostu słabe artystycznie. Wyjdzie nam takie np.: disco-polo, gdzie w 95% tempo, rytm, a nawet dynamika jest od pierwszego do ostatniego taktu taka sama. Jeżeli chcemy by nasz utwór był ciekawy, to tak jak z książką czy filmem musi zostać zbudowane jakieś napięcie. W przeciwnym razie taka książka czy film, w którym nic się nie dzieje jest zwyczajnie nudny. Podobnie jest z muzyką tu też powinniśmy sobie to wszystko z głową rozplanować w czasie.
W zależności od rodzaju utworu możemy zacząć go z tzw. „grubej rury na ostro”, a potem go w trakcie trwania stonować, by na końcu znowu nastąpiła apogeum i pełna eksplozja, ale możemy również zacząć w bardziej subtelny i delikatny sposób. I tak jak np.: w powieści literackiej mamy jakiś wstęp tak naszym wstępem w utworze muzycznym możemy nazwać sobie intro. Z intro przechodzimy do zwrotki, w której zaczyna napięcie stopniowo rosną po czy przechodzimy do refrenu, w której te napięcie osiąga znacznie mocniejszy poziom. Gdy z refrenu przechodzimy na zwrotkę napięcie znowu trochę osłabnie, tak by ten nasz słuchacz miał chwilę na odpoczynek i mógł się podelektować naszą twórczością. Przechodząc na drugą zwrotkę możemy trochę ten poziom napięcia podwyższyć w stosunku do pierwszej zwrotki, ale nie może być on większy niż refren po pierwszej zwrotce.
Dobrze jest by drugi refren był jeszcze bardziej energiczny i dynamiczniejszy od pierwszego. Możemy go wzbogacić np.: o dodatkowe instrumenty perkusyjne np.: dodać jakieś przeszkadzajki lub np.: zdwoić w perkusji hi-hat przechodząc z pulsu ósemkowego na szesnastkowy. Przykładowo nasz utwór mógłby się skończyć na tym drugim refrenie osiągając, tam punkt kulminacyjny całego napięcia, ale
może nasz utwór zakończyć się jakąś codą, która będzie zmierzała do uspokojenia tego napięcia i wyciszenia utworu.
To ile dany wstęp, refren czy zwrotka ma trwać zależy już tylko od Waszej pomysłowości i kreatywności. A to, żeby nie przesadzić ani w jedną, ani w drugą stronę to najlepiej wzorować się na profesjonalnych utworach, które lubicie w danym gatunku. Oczywiście nie zawsze każdy utwór musi mieć intro. Może zaczynać się np.: od przygrywki na refrenie lub dosłownie trzema uderzeniami na perkusji.
Co jest pomocne w aranżacji utworu?
Niewątpliwie dzisiaj znacznie łatwiej i szybciej aranżuje się utwory niż miało to miejsce kiedyś. Jeszcze 30 lat temu muzyk wszystko ręcznie musiał wykonywać. Ręcznie rozpisywał to na poszczególne instrumenty, następnie na próbach zespołu weryfikował jak to brzmi i czy w ogóle to brzmi. Teraz bardzo pomocna w tworzeniu muzyki jest cyfryzacja jaką obecnie możemy wykorzystać. Mamy mnóstwo oprogramowania muzycznego zarówno tego profesjonalnego jak i tego dostępnego za free, które pomoże nam w aranżacji całości utworu.
Takie oprogramowanie muzyczne nazywamy DAW, w którym to nie tylko możemy swoje utwory aranżować, ale również pomoże nam w analizie utworów na których chcemy się wzorować. Jeżeli nie do końca masz koncepcję na swoją aranżację skorzystaj z doświadczenia innych i zobacz ile trwa wstęp, zwrotka, refren, coda. Oczywiście nie zawsze taka analiza sprawdzi się w naszym utworze, bo każdy utwór jest inny i musi się czymś wyróżniać, jednak przeanalizowanie odpowiednio dużej ilości profesjonalnych nagrań z danego gatunku pozwoli nam na wyrobienie sobie takiego dobrego smaku, który będziemy mogli przenieść na grunt naszej twórczości.
Bez wątpienia oprogramowanie muzyczne DAW daje nam niemal nieograniczone możliwości, jeżeli chodzi testowanie różnych konfiguracji naszej twórczości. Możemy w każdej chwili przyspieszyć tempo, zwolnić, zmienić tonację, pozamieniać instrumenty, coś dokleić, wyciąć, powtórzyć. I efekty tych naszych eksperymentów możemy od razu usłyszeć i porównywać pomiędzy sobą dokonując wyboru tej najlepiej brzmiącej wersji.